Istnieje wiele mitów na temat różnego rodzaju suplementów. Najwięcej jest ich na temat spalaczy tłuszczu, jednak znajdzie się również sporo na temat odżywek białkowych. Są one sztuczne, szkodzą, uczulają, powodują zbytni przyrost masy mięśniowej u kobiet itd. Postaramy się rozwiać niektóre z wątpliwości odnośnie tego typu suplementów, zwłaszcza u osób, które zainteresowane są medycyną naturalną i zdrowym, ekologicznym stylem życia.
Z czego robione są odżywki białkowe?
Istnieje wiele surowców, z których mogą powstawać. Jest to wyraźnie zaznaczone na produkcie. Do najpopularniejszych należą odżywki białkowe pochodzenia zwierzęcego, produkowane z serwatki mleka krowiego. Są to: WPC (koncentrat), WPI (izolat) oraz WPH (hydrolizat). Te białka są popularne z powodu swojej niskiej ceny. Dlaczego są tanie? Czy są produkowane z chemicznych preparatów? Nie, po prostu serwatka… jest produktem ubocznym produkcji różnych rzeczy w mleczarni. Przez wiele lat po prostu ją wylewano, bo nie miała zastosowania. Wraz z zainteresowaniem wśród szerokich mas zdrowym stylem życia, pojawiło się również zainteresowanie suplementami białkowymi – serwatkę, zamiast utylizować, zaczęto poddawać obróbce. W ten sposób powstają najpopularniejsze odżywki białkowe.
Mniej popularne, ale również obecne na rynku, są odżywki białkowe produkowane z albumin jaj kurzych, mięsa wołowego, soi czy zielonego groszku (wersje przyjazne dla wegan). Każda odżywka białkowa jest pochodzenia naturalnego. Nie da się syntezować chemicznie wysokiej jakości aminokwasów białka, także odżywki nie są produkowane chemicznie.
Czy odżywki białkowe uczulają?
Tak, może zdarzyć się sytuacja, kiedy po długim okresie przyjmowania białka, zwłaszcza serwatkowego, zacznie nam doskwierać jakiś problem alergiczny. Dlaczego się tak dzieje? Odpowiedź jest prosta – są to produkty naturalnego pochodzenia, i tak, jak każdy może być uczulonym na mleko czy ser, tak samo może również uczulić się na produkt pokrewny. Jest to niestety normalne, naturalne produkty potrafią uczulać, i należy podejść do kwestii przyjmowania odżywek tak samo, jak to innych produktów żywieniowych. Jeżeli masz problem z przyjmowaniem białka serwatkowego, przerzuć się na sojowe. Jeśli uczula Cię soja – przerzuć się na białko serwatkowe. Proste.
Czy odżywki białkowe powodują problemy żołądkowe?
U osób, które wykazują nietolerancję laktozy, rzeczywiście przyjmowanie odżywek białkowych produkowanych z serwatki może być problemem. Im wyższa nietolerancja, tym gorzej. Ciężko jest pozbyć się zupełnie laktozy z produktów mlecznych, można jednak zmniejszać jej ilość. Im większy procent czystego białka w produkcie, tym mniejsza zawartość laktozy. Najmniejszy procent białka zawarty jest w koncentracie (WPC), zazwyczaj jest to liczba oscylująca w okolicach 70-80%. Jeśli przy przyjmowaniu WPC pojawia się problem z nietolerancją laktozy, warto sprawdzić, czy będzie również występować w przypadku spożywania izolatu (WPI). Izolat posiada zazwyczaj około 90% białka, jest więc w nim dużo mniej miejsca na laktozę. Jeśli nadal pojawiają się problemy – wówczas warto zmienić surowiec i spróbować np. białka sojowego lub z albumin jaj.
Czy od odżywek białkowych kobieta zaczyna wyglądać jak facet?
Gdyby ten mit był prawdziwy, wówczas życie wielu kobiet byłoby prostsze. Wiele pań nie zdaje sobie sprawy, że zaokrąglone kształty modelek fitness lub popularnych dziewczyn z serwisu Instagram zbudowane są z mięśni. Chcesz mieć brazylijskie pośladki? Musisz ćwiczyć pupę, aby… zbudować tam mięśnie.
Odżywki białkowe nie powodują same z siebie zmian w fizjonomii. Są tylko uzupełnieniem diety w jeden makroelement, który do budowania mięśni jest niezbędny. Odżywka wpływa na muskulaturę w takim samym stopniu, co dieta. Jeżeli jednak nie jesteś w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości białka z normalnie spożywanych posiłków, bo masz już dość, kurczaka, chudej wołowiny czy tuńczyka, wówczas możesz wspomóc się właśnie odżywkami tego typu.