Wtorek rano 15 kwietnia 2014 Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz miał wypadek, który osobiście spowodował , autem, które wcale nie należy do prezydenta . Pytanie co w nim robił a także jakim cudem znalazł się na ulicy wyłączonej z ruchu, gdyż tłumaczenie, że prezydent jechał do Gulbinowicza nie trzyma się kupy.
Na zdjęciach, które zaprezentowała gazeta wrocławska a także inne portale oraz media telewizyjne z monitoringu MPK wynika, że w pojeździe był też pasażer, a może pasażerka. Lecz jakim cudem o niej (ponieważ obstawiam kobietę) nikt nie mówi? Jest to nieco zaskakujące, tak samo jak to, że urzędnicy chowają nagrania a także fotografie nie pozwalając na ujawnienie niczego więcej poza tym co jest eksponowane na tym pojedynczym ujęciu z tramwaju (a jest na przykład ujęcie z kolejnego, który jechał z naprzeciwka).
Tu urywam ten wątek a także daje Wam chwilę do pomyślenia, ponieważ to nie jest w porządku, że prezydent nas oszukuje, a wybory już za moment.