Minister Sikorski dostarczył prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Chodzi rzecz jasna o znane w mediach nagrywanie prowadzonych przez niego rozmów. Pozyskanie dostępu do informacji przez jednostki nieupoważnione karane jest w naszym kraju karą do lat dwóch więzienia. Sikorski utrzymuje, iż zdołała tego dokonać zorganizowana grupa przestępcza. Mimo upływu kilku tygodni od wypłynięcia nagrań temat ten nadal jest aktywny w środkach masowego przekazu. Wciąż pojawia się coraz to więcej oskarżeń pod adresami różnych osób.